Manifestacja rzeczywistości – co to jest?
Każdy ma swoje marzenia. Niektóre są większe, inne mniejsze. Jednak bez względu na to, każdy może spróbować manifestować. Manifestacja marzeń to nic innego jak ich przyciąganie do naszej rzeczywistości. Manifestacja jest to metoda, dzięki której w naszym życiu może wiele się zmienić. Wszystko zaczyna się od naszych myśli i uczuć. Jeśli chcemy czegoś bardzo mocno, będziemy o tym myśleć i czuć. W ten sposób dajemy ciche zezwolenie, aby nasze pragnienia usłyszało całe uniwersum. Dlatego ważne jest, aby skupiać się na tym, co chcemy osiągnąć, a nie na tym, czego nie chcemy. Pamiętaj też, że manifestacja rzeczywistości to proces. Nie oznacza to, że po kilku dniach będziemy mieli to, czego chcemy. Czasami może minąć kilka miesięcy lub nawet lat. Chociaż z początku może się wydawać, że manifestacja nie działa, to ważne jest, aby się nie poddawać. Nie narzucaj manifestacji terminów. Ważne,
żeby wierzyć w siebie i w to, że możesz osiągnąć wszystko czego pragniesz.
Pytanie tylko czy na pewno? Czy są ku temu jakieś racjonalne przesłanki? Jeżeli wierzysz,
że manifestacja może coś dobrego zrobić dla Twojego życia, to warto to zbadać? Powstało wiele filmów i książek dla młodzieży i nie tylko, na przykład „Sekret” przekonujący nas,
aby uwierzyć w cudowną moc przyciągania. Dzięki temu, nasze marzenia mają się zmaterializować. Prosimy o coś, a nasze życzenia magicznie się spełniają. Trochę zbyt pięknie to wygląda. Przyjrzyjmy się zatem manifestacji i spróbujmy znaleźć jej sens i odpowiedź na nurtujące nas pytania.
Klucz Tesli i tajemnica liczb 3 6 9
Może się to wydać dziwne, że artykuł o manifestacji zaczyna się od omawiania liczb. Jednak ogrywają one kluczową rolę w całym zagadnieniu. Nikola Tesla jest osobą, o której słyszano chyba na całym świecie. Wywodzący się z serbskiej rodziny Tesla, jako świetny inżynier, dostał propozycję pracy w Stanach Zjednoczonych. Niestabilność działań politycznych w Europie była dla niego dodatkową motywacją i w czerwcu 1884 roku, dwudziestoośmioletni Tesla emigruje do USA. Mało kto wie, że ten geniusz, dzięki któremu możemy na co dzień korzystać z prądu zmiennego i silnika indukcyjnego, miał istną obsesję na punkcie liczb 3, 6 i 9. Popularne i często powtarzane jest stwierdzenie Tesli, że: „gdybyś tylko znał wspaniałość
3, 6 i 9, miałbyś klucz do wszechświata”. Dlaczego akurat te trzy liczby miały dla Tesli tak ogromne znaczenie? Wynikało to z ich matematycznej i numerologicznej mocy.
Źródło tych znaczeń ma swoje korzenie już w starożytnych religiach i mitologiach, gdzie bardzo często w zależności od poglądów, kwestii społecznych itp. wierzono w moc liczb. Cyfrze trzy przypisywano często boskość. Trójka znajduje wiele znaczeń i symbolizuje przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Mogą kryć się pod nią także trzy etapy : początek, środek i koniec. W chrześcijaństwie naczelnym bóstwem jest święta trójca. Trzy razy zapiał kur, po czym św. Piotr trzy razy wyparł się Jezusa. Piramidy składały się z trójkątów, w Grecji był trójząb Posejdona i pies z trzema głowami. „Boska komedia” Dantego składa się z trzech części, które były podzielone na 33 pieśni i tak dalej. Takich przykładów można by mnożyć bez liku.
Niesamowitość liczb 3 6 9 w matematyce
Innym przykładem, gdzie można doszukiwać się wyjątkowości liczb 3, 6, 9 to samopowtarzające się ciągi matematyczne. Jeżeli wpiszemy 1 i zaczniemy je podwajać to suma poszczególnych cyfr z wyniku podwajania da nam ciąg 1, 2, 4, 8, 7, 5, 1, 2, 4, 8, 7, 5 itd. Nie pojawia nam się w tym ciągu ani 3, ani 6, ani 9. Jeżeli natomiast będziemy podwajać 3 (uzyskamy 3,6,3,6 itd.), podwojenie 6 (uzyskamy 6,3,6,3 itd.), podwojenie 9 (uzyskamy 9,9,9,9 itd.). Dla lepszego zrozumienia, poniżej przedstawiono jak ten ciąg jest wyliczany.
Jeszcze jeden przykład wydaje się ciekawy:
111 (1+1+1 = 3)
222 (2+2+2 = 6)
333 (3+3+3 = 9)
444 (4+4+4 = 12 –> 1+2 = 3)
555 (5+5+5 = 15 –> 1+5 = 6)
666 (6+6+6 = 18 –> 1+8 = 9)
777 (7+7+7 = 21 –> 2+1 = 3)
888 (8+8+8 = 24 –> 2+4 = 6)
999 (9+9+9 = 27 –> 2+7 = 9)
Takich przykładów w matematyce, gdzie można zauważyć wyjątkowość liczb 3,6,9 jest więcej.
Boskie wibracje Solfeggio
W kontekście poprzednio wskazanego ciągu liczbowego warto napomnieć o boskich wibracjach. Są to częstotliwości, które mają stanowić źródło jedności z Bogiem. Jest dziewięć wibracji, a rozłożenie poszczególnych częstotliwości na cyfry i ich zsumowanie jak wcześniej to zrobiono, da nam powtarzający się ciąg 3, 6, 9.
Czym charakteryzują się poszczególne frekwencje Solfeggiego?
174 Hz – częstotliwość która pozwala uwolnić się od własnych lęków i traum. Pozwala również oczyścić swoją aurę częstotliwości i uśmierzyć ból.
285 Hz – przyśpiesza rozwój świadomości, leczy rany i wszelkie formy fizycznych dolegliwości.
396 Hz – pozwala ona uwolnić się od poczucia winy i strachu. Pomaga przy zmianie złej energii na dobrą. Pozwala osiągnąć wewnętrzny spokój, harmonię i zmienić przekonania.
417 Hz – dzięki tej częstotliwości łatwiej będzie nam zaakceptować samych siebie. Pozwala usunąć trudne wspomnienia i negatywne wpływy z przeszłości, abyśmy mogli pójść do przodu.
528 Hz – działa naprawczo na DNA. Dodaje pewności siebie oraz motywuje nas do zmian w życiu, w podświadomości zwiększa jasność umysłu i naszą kreatywność
639 Hz – częstotliwość relacji międzyludzkich. Pomocna w radzeniu sobie z problemami społecznymi i pomaga w problemach z uzależnieniem emocjonalnym.
741 Hz – pozwala oczyścić ciało z toksyn i infekcji wirusowych oraz zmienić nawyki żywieniowe. Pobudza kreatywność.
852 Hz – częstotliwość ta pobudza w podświadomości potrzebę samorealizacji i siły wewnętrzne. Znakomicie działa na sferę duchową człowieka. Pozwala odnaleźć swoje prawdziwe ja i sens życia.
963 Hz – Dźwięki w tej częstotliwości wskazane są osobom żyjącym w ciągłym stresie, mającym problem z bezsennością.
Symboliki z liczbami 3, 6, 9 jest więcej i nie chce się za bardzo na ten temat rozpisywać. Warto jednak wiedzieć, że istnieją takie schematy i mają one istotny wpływ na manifestacje.
Radykalna manifestacja marzeń, radykalne wybaczanie i radykalne samowybaczanie – co to takiego?
Twórcą pojęć Radykalna Manifestacja Marzeń i Radykalne Wybaczenie jest brytyjski autor Colin Tipping. Tipping urodził się w 1941 w Wielkiej Brytanii. Ukończył naukę na uniwersytecie Middlesex University, po czym wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, gdzie wraz z żoną założyli fundację pomagającą chorym na raka. Zaczął on zgłębiać tematy związane z wybaczaniem, a za źródło wiedzy służyły mu jego własne przeżycia, obserwacje
i doświadczenia. Efektem tych działań było stworzenie The Radical Forgiveness Institute
w USA.
Radykalne wybaczanie
Tipping w książce „Radykalne wybaczenie” przedstawia sprawę w następujący sposób. Wszyscy jesteśmy istotami duchowymi przeżywającymi to co nam się przydarza. Z drugiej strony Ci, którzy wyrządzają nam krzywdy, według podstawowych założeń jakie proklamuje Tipping są naszymi duchowymi nauczycielami. Bez ich poparcia i rad, rozwój duchowy byłby niemożliwy. U podstaw radykalnego wybaczania stoi przekonanie, że wszystko co nas spotyka ma jakiś cel i nie dzieje się nie bez powodu. Za wszystkim stoi wyższa moc, która odgórnie narzuca nam jakieś zadanie w sferze duchowej. Chociaż na początku nie rozumiemy tego co nam się przydarza, to wraz z rozwojem duchowym staje się to dla nas jaśniejsze. W końcu stajemy przed prawdą, że to co w naszym ludzkim świecie zasługuje na potępienie, w sferze duchowej stanowi źródło naszego rozwoju, zgodnie z założonym boskim planem.
Możemy wyróżnić kilka istotnych punktów metody radykalnego wybaczania:
- istnieją dwa światy – musimy uwierzyć, że funkcjonujemy w dwóch równoległych światach – ludzkim i duchowym.
- każdy z nas ma swój boski plan – wszystko co nas spotyka odbywa się w myśl z góry ustalonego boskiego planu.
- życie jest neutralne – to my kreujemy otaczający nas świat poprzez osądy i wewnętrzne przekonania.
- musisz poznać i okiełznać strefę cienia – w naszej podświadomości istnieje takie miejsce do którego wrzucamy, wszystkie złe przeżycia. Wychodząc na spotkanie naszym lękom, zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy w stanie je okiełznać i przekuć w dobrą energię.
Bez względu na wybór techniki wdrażania radykalnego wybaczania, to jej celem będzie przeprowadzenie nas przez pięć etapów:
- opowiedzenie swojej wersji zdarzenia
- wyrażenie swoich uczuć
- wyrwanie się z blokady i porzucenie dawnej interpretacji
- przyjęcie nowej perspektywy
- zastosowanie procesu zmian
Radykalne samowybaczanie
„Radykalne samowybaczanie” to kolejna książka, której autorem jest Colin Tipping. W tej części Tipping podkreśla istotę wybaczenia samemu sobie. Chociaż wybaczenie
i samowybaczenie brzmią jak wyrazy pokrewne, to jest między nimi wielka różnica. Najpierw zaleca się próbę wybaczenia innym. Dopiero później powiedz sobie samemu, jakie oczekiwania masz od życia. Dobrze przygotuj się, żeby nie była to spontaniczna decyzja. W celu wyrażenie sprzeciwu wobec własnych krzywd i lęków Tipping podaje kilka technik, które mają nam w tym pomóc.
- Arkusz Radykalnego samowybaczania
- Trzy listy samowybaczające
- Technika czterech kroków
- Trzynaście kroków Radykalnego samowybaczania
- Program siedmiu kroków
- Ćwiczenie oddechowe Satori
- Gra Satori
- Ceremonia Radykalnego Wybaczania (Indiański Krąg Wybaczania)
Radykalna manifestacja marzeń
Trzecią książką, którą napisał Tipping jest „Radykalna manifestacja marzeń”. Ogólnopolska sława, dwóch poprzednich pozycji sprawiła, że i ona odniosła sukces. Książka opowiada
o sztuce osiągania szczęścia i zdobywaniu celów. Omówmy najważniejsze elementy radykalnej manifestacji marzeń. Założenia radykalnej manifestacji marzeń, możemy sprowadzić do kilku istotnych założeń:
- Musimy być świadomi swoich potrzeb. Bez tego manifestacja może spalić na panewce. Do czego manifestacja jest nam potrzebna i w czym ma nam pomóc? – są to kluczowe pytania.
- Często nie dzielimy się swoimi pragnieniami. Coś chcemy, do czegoś dążymy, ale pozostaje to w sferze naszych marzeń. Trzeba to zmienić i informować innych. Niech ta wielka prawda stanie się oczywista również dla innych. Pamiętaj, że podświadomość działa tu
i teraz, więc używaj zwrotów odnoszących się do teraźniejszości. - Wyobraź sobie efekt końcowy, przez co jeszcze bardziej wzmocnisz efekt manifestacji
i łatwiej Ci będzie podążać do celu. - Uwolnij swoje emocje. Niech podświadomość wsparta radością i zachwytem sprawi,
że manifestacja przybierze na sile. - Trzeba zaufać wyższej osobie, niech weźmie ona udział przy realizacji Twoich marzeń. Nie czekaj na jej zezwolenie, ale wspólnie twórzcie kolejne dzieje Twojego życia.
- Musisz być cierpliwym. Choć chcielibyśmy, aby nasze marzenia ziściły się tak szybko, jak to tylko możliwe to niestety tak to nie działa. Gdy konsekwentnie wierzysz w swoje pragnienia, w końcu zaczną się one materializować.
Co to jest metoda 369?
Metoda 369 to technika manifestacji, którą można wykorzystać w sytuacji manifestowania marzeń. Metoda ta nawiązuje do Nikoli Tesli i jego przekonania o wyjątkowości cyfr 369. Jednak to nie Tesla jest autorem tej metody. Metoda 369 została opracowana przez Karin Yee, która połączyła teorie Tesli z twierdzeniami Abrahama Hicksa. Od tego ostatniego, Karin Yee zapożyczyła regułę 17 sekund, która mówi, że prawo przyciągania lub proces manifestacji rozpoczyna się, gdy pojedyncza myśl jest trzymana przez co najmniej 17 sekund. Kluczem całej sprawy jest to, aby te 17 sekund było wypełnione tą pojedynczą i czystą myślą, co oznacza, że w tym czasie nie mogą pojawić się żadne inne myśli ani sprzeczności. To pozwala na manifestację swoich marzeń. Jeżeli kiedykolwiek medytowałeś, to za pewne wiesz jak trudne może to być.
Karin Yee będąca główną propagatorką tej metody obecnie prowadzi kanał na Youtube pod nazwą Choosing Gratitude. Karin praktykuje prawo przyciągania od ponad 20 lat. Jest mistrzem Reiki III poziomu, intuicyjnym astrologiem, wyszkolonym zarówno w astrologii wschodniej, jak i zachodniej oraz certyfikowanym mistrzem EFT Master Practitioner. Studiowała wiele technik duchowych i prawa przyciągania, zanim odkryła swoją prostą
i wyjątkową praktykę.
Jak praktykować metodę 369?
Polega ona na skupieniu się nad pragnieniem czegoś, a następnie powtarzaniu tych pragnień odpowiednią ilość razy. Teoria mówi, że robiąc to, zwiększamy swoje wibracje i przyciągamy do siebie swoje pragnienia. Istnieje wiele różnych sposobów wykorzystania tej metody. Uproszczona metoda 369 zakłada, że wybierasz sobie trzy rzeczy których pragniesz, wypowiadasz je na głos sześć razy dziennie, a na koniec skupiasz się na nich przez 9 sekund. Po 21 dniach owe pragnienia zaczynają się rzekomo manifestować.
Manifestacje metodą 369 można, także przeprowadzić korzystając z dedykowanych zeszytów do tego celu lub aplikacji elektronicznych. Polega ona na tym, aby w poniedziałek, a później w każdy kolejny dzień tygodnia zapisać to chcemy manifestować. Zgodnie z zasadą Hicksa pisanie powinno trwać co najmniej 17 sekund. Te 17 sekund rozpala manifestacje. Jeśli uda nam się przeciągnąć to pisanie do 68 sekund to manifestacja się rozpocznie. Spisanie swoich intencji 3, 6 i 9 razy będzie trwało więcej niż 17 sekund co pomoże wejść w stan prawdziwej manifestacji. W czasie tej manifestacji powinniśmy skoncentrować się na rzeczach na których nam zależy i które chcemy osiągnąć i spisywać je trzy razy dziennie. Trzy razy rano, sześć razy popołudniu i dziewięć razy przed snem. Najlepiej abyśmy przy tych czynnościach byli tak ekspresyjni jak to tylko możliwe, aby wszechświat wiedział jak chcesz się czuć i co chcesz osiągnąć. Ważne, aby pisanie zajęło więcej niż 17 sekund i aby włożyć w nie maksimum swojego serca i duszy.
Obie te metody możemy dodatkowo wzmocnić poprzez wizualizację i afirmację tego co chcemy osiągnąć. Ważne przy tym, aby nie skupiać się na drodze do osiągnięcia celu, ale na momencie gdy już udało nam się go zrealizować.
Podsumowanie
Manifestacja na pewno jest ciekawym zagadnieniem, który powinien stać się przedmiotem poglądów zarówno młodzieży, jak i dorosłych. Młodzieży z uwagi na obiecującą wizję spełnienia swoich marzeń. Im szybciej zaczniemy materializować swoje pragnienie tym lepiej dla nas. Natomiast osoby starsze mogą dzięki tym metodom przełamać różne blokady psychiczne.
Myślenie życzeniowe w stylu osiągnę to i tamto do końca roku, raczej z manifestacją nie ma zbyt wiele wspólnego. Niestety nie jest to złoty środek, który od ręki sprawi, że nagle staniemy się bogaci. Natomiast dla kogoś uduchowionego, szukającego sensu w życiu, manifestacja może być ciekawym narzędziem do samorozwoju. Wykorzystując techniki manifestacji, możemy zmienić swój światopogląd i sprawić, że niektóre rzeczy łatwiej będzie nam osiągnąć. Czy stwierdzimy później, że to zasługa prawa przyciągania czy też nas samych, to nie ważne. Grunt, że cel zostanie osiągnięty.