Kryptowaluty – z czym to się je i komu to potrzebne?

Żeby zacząć mówić o kryptowalutach, ich zaletach i wadach i komu są tak właściwie one potrzebne, należy zaznajomić się z początkami tej technologii i jej ideą. Pierwsze koncepcje zdecentralizowanych walut pojawiały się już w latach 90 ubiegłego wieku. Jednak ograniczenia technologiczne, a co za tym idzie zbyt mała grupa odbiorców potencjalnego projektu, ugasiła zapał nielicznych programistów. Inaczej rzecz się miała w okolicach roku 2008 kiedy to w sieci zaczęły pojawiać się pierwsze projekty skupiające się na kryptowalutach. Pierwsze pomysły deweloperów w większości przypadku okazały się niewypałami i dopiero propozycja Satoshi Nakamoto okazała się na tyle ciekawa, aby przetrwać do dziś. Tajemniczą postać Satoshi Nakamoto uznaję się za ojca Bitcoina, a co za tym idzie kryptowalut, jakie dziś znamy. Pomimo upływu prawie 13 lat od upublicznienia projektu nadal nie wiadomo kto jest twórcą największej zdecentralizowanej waluty na świecie. Kolejne lata przynosiły dla kryptowalut mieszaninę wzlotów i upadków, z której wyłaniały się kolejne projekty, które były na tyle ciekawe, aby zebrać wokół siebie wiernych inwestorów. Dzisiaj dostęp do wirtualnych pieniędzy jest prostszy niż zwykle, a własną kryptowalutę utworzyć może praktycznie każdy z dostępem do komputera i internetu.

Biorąc to pod uwagę, nie dziwi fakt, że coraz więcej osób stara się zrozumieć, w jaki sposób one działają, i do czego można je wykorzystać. Na oba te pytania można by przynajmniej w pewnym stopniu odpowiedzieć w zasadzie jednym terminem – Zdecentralizowane Waluty. Znaczną część projektów, które nazywamy kryptowalutami łączy ich zdecentralizowanie. W praktyce oznacza to, iż nie są one przez nikogo regulowane ani sterowane tak jak ma to miejsce w przypadku klasycznego pieniądza fiducjarnego. Dzięki temu decyzje dotyczące losów kryptowaluty podejmowane są poprzez głosowania i dyskusje wszystkich interesariuszy. Również emisja wirtualnych pieniędzy jest ustalana z góry i nie może być modyfikowana po fakcie.

Wszystkie te cechy obrazują jak mocno różnią się kryptowaluty od walut fiat takich jak Euro, Dolar czy Polski Złoty.

Jaki jest jednak powód chęci zdecentralizowania pieniądza i jakie korzyści płyną z rozwoju kryptowalut? Aby zrozumieć jakie korzyści płyną z rozwoju technologi kryptowalut, należy uświadomić sobie jakie wady niesie ze sobą aktualny system i w jaki sposób może on zostać usprawniony. Przede wszystkim obecny system bankowy zwyczajnie nie został stworzony do takiej ilości operacji, z jaką musi się mierzyć w dobie rozwoju płatności w sieci. Co za tym idzie, operacje przetwarzane są z opóźnieniem, które dotyka każdego użytkownika płatności online. To jest właśnie powód, dla którego musimy poczekać dzień lub dwa na przychodzący przelew. W przypadku kryptowalut opartych na nowoczesnych systemach blockchain tego typu problem nie istnieje, a przepływ pieniędzy jest natychmiastowy. Co jednak z punku widzenia wielu osób ważniejsze, kryptowaluty mogą być zdecentralizowane. Dzięki temu instytucje takie jak banki centralne nie mogą sterować wartością pieniądza ani nim manipulować.